Jeden samochód i dwie kierujące, które trafiły do policyjnej celi.
Policjanci z Piaseczna zatrzymali dwie kobiety podejrzewane o kierowanie nissanem pod wpływem alkoholu. Stało się tak, ponieważ po spowodowanej przez 24- latkę kolizji, za kierownicę przesiadła się jej 27- letnia koleżanka. Obie były pod znacznym wpływem alkoholu. Przypominamy: jazda w stanie nietrzeźwości niesie za sobą nie tylko konsekwencje prawne, ale przede wszystkim ryzyko spowodowania tragicznego wypadku, którego skutki są nieodwracalne.
Niestety pomimo powtarzanych apeli, wciąż wiele osób za nic ma przepisy prawa, ryzykując życiem swoim i innych. Tylko w minioną sobotę i niedzielę policjanci z wydziału ruchu drogowego z Piaseczna oraz z komisariatu w Konstancinie- Jeziornie ujawnili aż pięciu takich kierowców.
Po jednym z tych zdarzeń do policyjnego aresztu trafiły dwie młode kobiety. Po wytrzeźwieniu obie odpowiedzą za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. A wszystko zaczęło się od niegroźnej na szczęście kolizji w miejscowości Solec. 24- latka prowadząca nissana doprowadziła do kolizji z jadącą z naprzeciwka toyotą. Po zdarzeniu kierująca nissanem wysiadła, a za kierownicę przesiadła się pasażerka. 27- latka uruchomiła nissana i odjechała do znajdującej się w pobliżu posesji.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego zatrzymali obie kobiety. Okazało się, że były one pod wpływem alkoholu. 24- letnia obywatelka Ukrainy odpowie za spowodowanie kolizji i prowadzenie pod wpływem alkoholu, którego miała niemal 3 promile. Ten ostatni zarzut usłyszy również 27- letnia obywatelka Białorusi, u której badanie wykazało niemal 2, 7 promila.
Policjanci przypominają, że nietrzeźwi kierowcy stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Pijani kierowcy mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Alkohol zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, powoduje błędną ocenę odległości czy szybkości, obniża koncentrację, rozprasza. Jazda w stanie nietrzeźwości niesie za sobą nie tylko konsekwencje prawne, ale przede wszystkim ryzyko spowodowania tragicznego wypadku, którego skutki są nieodwracalne.
nadkom. Jarosław Sawicki/sm