Podpisał dozór i ukradł rower
Do 5 lat więzienia grozi zatrzymanemu przez policjantów z Piaseczna 39-letniemu Dariuszowi W. Mężczyzna wracając z komendy po podpisaniu dozoru policyjnego ukradł spod sklepu przy ul. Kościuszki rower. Pokrzywdzona z przejeżdżającym kierowcą, który widział całe zajście, natychmiast ruszyła w pościg za uciekającym sprawcą. Dogonili go, lecz podczas szarpaniny złodziejowi udało się wyrwać. Na krótko, chwilę później był już w rękach policjantów. Teraz o wysokości kary zadecyduje sąd.
Było po południu, kiedy na komendę przy Kościelnej zgłosiła się kobieta i złożyła zawiadomienie o kradzieży roweru wartości 400 zł. Podała funkcjonariuszom rysopis sprawcy. Po przyjęciu zawiadomienia, policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy kradzieży. Po krótkim pościgu zatrzymali 39-letniego Dariusza W.
Z policyjnych ustaleń wynika, że mężczyzna kilkanaście minut wcześniej był na komendzie przy Kościelnej aby podpisać dozór policyjny za wcześniejszą kradzież. Wracając z komendy ukradł spod sklepu przy Kościuszki rower. Jego właścicielka była wówczas w środku. Kiedy zauważyła przez szybę sklepową odjeżdżającego na jej rowerze złodzieja, natychmiast wybiegła na zewnątrz. Zatrzymała przejeżdżający samochód i razem z kierowcą ruszyli w pościg za sprawcą. Mężczyzna, gdy zorientował się, że pościg jest tuż za nim, porzucił rower i zaczął uciekać pieszo. Szybko został dogoniony. Niestety podczas szamotaniny wyrwał się i zbiegł. Nie na długo, tym razem zatrzymali go piaseczyńscy policjanci.
Mężczyzna będzie odpowiadał za kradzież. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.
hkk