To miał być kredyt na ślub
Wczoraj przed południem policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej z komendy w Piasecznie zorganizowali zasadzkę na nieuczciwe kredytobiorczynie. 32-letnia Renata K. posłużyła się sfałszowanymi dokumentami o zatrudnieniu, pomagała jej w tym 40-letnia Dorota F. Dzięki funkcjonariuszom nie doszło jednak do wypłaty 15000 złotych, a zatrzymane kobiety odpowiedzą za swój czyn przed sądem. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze zajmujący się na co dzień zmniejszaniem i eliminowaniem przestępstw gospodarczych z komendy przy ulicy Kościelnej udaremnili wypłatę kredytu w wysokości 15000 złotych w jednym z banków na terenie Piaseczna.
Policjanci otrzymali informację o podejrzeniu posłużenia się fałszywymi dokumentami. Natychmiast przystąpili do działania. Dokonali kilku operacyjnych ustaleń, dzięki którym możliwe było dokonanie zatrzymania podejrzewanych o wyłudzenie pieniędzy na gorącym uczynku. 32-letnia Renata K. wpadła w ręce funkcjonariuszy w momencie, kiedy podchodziła do okienka kredytowego w banku. Policjanci nie dopuścili do wypłaty gotówki. Po chwili została zatrzymana jej wspólniczka 40-letnia Dorota F., która czekała na nią przed bankiem.
15000 złotych pozostało w bankowym sejfie, a zatrzymane trafiły do policyjnego aresztu. Jak się okazało kobiety potrzebowały pieniędzy na ślub jednej z nich. Zatrzymane odpowiedzą teraz za usiłowanie wyłudzenia kredytu. Funkcjonariusze sprawdzają czy kobiety ubiegały się w innych bankach o podobne kredyty. Czyn, którego się dopuściły zagrożony jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.