Zlikwidowana plantacja konopi indyjskich
Sięgającą do kilkuset tysięcy złotych – na taką wartość oszacowano wstępnie ujawnioną na terenie powiatu piaseczyńskiego plantację konopi indyjskich. Piaseczyńscy kryminalni zabezpieczyli ponad 500 doniczek o różnej wielkości krzewów konopi, z których można było uzyskać nawet do kilkadziesięciu kilogramów marihuany. Jest to jedna z największych plantacji, jaką w ostaniem czasie zlikwidowano na tym terenie.
Policjanci codziennie walczą z przestępczością narkotykową i wszelkimi jej przejawami. Poza zatrzymywaniem osób mających związek z środkami odurzającymi równie ważnym ogniwem pracy kryminalnych jest znajdowanie i eliminowanie samych narkotyków. Każda zabezpieczona przez funkcjonariuszy, najmniejsza nawet działka nigdy więcej nie trafi już na rynek.
Kryminalni w trakcie działań ukierunkowanych na zwalczanie przestępczości narkotykowej pozyskali informację dotyczącą nielegalnej uprawy konopi na terenie powiatu. Realizując działania operacyjne ujawnili nielegalną plantację konopi indyjskich. Wczoraj o 6.30 nad ranem funkcjonariusze z wydziału kryminalnego weszli na teren posesji w Tarczynie. W willi na parterze, piętrze i poddaszu policjanci zabezpieczyli ponad 500 doniczek z krzakami konopi indyjskich. Rośliny miały wysokość od kilkudziesięciu centymetrów do 1 metra. Na poddaszu budynku policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt zużytych doniczek oraz około metra sześciennego krzewów z których były zdjęte liście i kwiatostan. Pomieszczenia były specjalnie przystosowane do uprawy narkotyków z profesjonalną linią produkcyjną.
Kryminalni do sprawy zatrzymali mężczyznę i dwie towarzyszące mu kobiety narodowości wietnamskiej. Organizatorem całego procederu był 37-letni Phan D.H. Policjanci w chwili zatrzymania mężczyzny zabezpieczyli w jego miejscu zamieszkania około 20 gram marihuany. Narkotyki były ukryte w różnych miejscach, w opakowaniu po prezerwatywach, w plecaku, w puszce po orzeszkach, w zwoju folii aluminiowej.
Policjanci wstępnie szacują, że po odpowiedniej obróbce na rynek mogło trafić nawet kilkadziesiąt kilogramów suszu roślinnego o wartości czarnorynkowej sięgającej do kilkuset tysięcy złotych. Zatrzymany mężczyzna będzie odpowiadał za posiadanie i uprawę narkotyków. Sprawa jest rozwojowa, niewykluczone są dalsze zatrzymania.