Uszkodzili sygnalizator świetlny i znieważyli funkcjonariuszy
19-letni Jacek P. twierdził, że jest DJ-em i potrzebuje kolorowe osłony do oświetlenia dyskoteki, wtórował mu w tym 19-letni Jan W. Mężczyźni rozmontowali sygnalizator i ukradli dwie osłony, zieloną i żółtą. Tak szybkie zatrzymanie wandali było możliwe dzięki informacji od przejeżdżającego kierowcy i natychmiastowej reakcji funkcjonariuszy z posterunku w Zalesiu Górnym.
Ciszę nocną w rejonie skrzyżowania Stołecznej i Modrzewiowej , zakłóciły głośne okrzyki, przekleństwa i odgłosy demontowania sygnalizacji świetlnej. Dwóch nietrzeźwych mężczyzn, demonstrowało swoją głupotę. Wandale uszkodzili rozmontowali sygnalizator z którego ukradli dwie osłony zieloną i żółtą, a obudowę wyrzucili po drodze idąc w stronę przystanku autobusowego.
Wydawało im się, że mogą czuć się bezkarnie, jednak przeliczyli się. Przejeżdżający przez to skrzyżowanie kierowca zauważył ich chuligańskie wybryki i o wszystkim poinformował spotkany w Piasecznie patrol policji. Funkcjonariusze natychmiast udali się na wskazane przez kierowcę skrzyżowanie.
Widok radiowozu, nie ostudził jednak chuligańskich wybryków. Pijani mężczyźni utrudniali policjantom wykonywanie czynności służbowych. Wyzywali funkcjonariuszy i nie chcieli dobrowolnie wydać ukradzionych osłon z sygnalizatora. Jacek P. twierdził, że jest DJ-em i potrzebuje kolorowe osłony do oświetlenia dyskoteki, a wtórował mu w tym Jan W. Kilka metrów dalej policjanci znaleźli porzucone obudowy do osłon świetlnych z sygnalizatora.
Policjanci zatrzymali 19-latków, obydwaj byli nietrzeźwi. Badanie alkomatem wykazało u każdego z nich ponad 2,4 promila alkoholu we krwi. Tak szybkie zatrzymanie chuliganów było możliwe dzięki informacji od przejeżdżającego kierowcy i natychmiastowej reakcji funkcjonariuszy z posterunku w Zalesiu Górnym. Mężczyźni po wytrzeźwieniu najprawdopodobniej usłyszą zarzuty uszkodzenia mienia i znieważenia funkcjonariuszy.