Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zaczęło się od wykroczenia

Data publikacji 05.08.2009

Zaczęło się od wykroczenia drogowego, a skończyło się na znieważeniu funkcjonariuszy. Kiedy policjanci z posterunku w Zalesiu Górnym ukarali kierowcę mandatem i auto odjechało sądzili, że na tym zakończyła się ich interwencja. Jednak nie, po chwili kontrolowane auto podjechało do policyjnego patrolu i pod ich adresem posypały się wyzwiska.

Wczoraj policjanci z posterunku w Zalesiu Górnym patrolowali rejon miejscowości Chojnów. Ich uwagę zwrócił jadący renault bez włączonych świateł mijania. To było powodem zatrzymania auta do kontroli. Gdy policjanci poprosili kierowcę o dokumenty okazało się, że nie ma akurat przy sobie prawa jazdy. Dodatkowo, wbrew przepisom kierowca przewoził na skrzyni ładunkowej osobę.

Za popełnione wykroczenia kierowca został ukarany mandatem, za kierownicę przesiadła się pasażerka i auto odjechało. Policjanci sądzili, że na tym zakończyła się ich interwencja. Jednak nie, po chwili kontrolowane auto podjechało do policyjnego patrolu i pod ich adresem posypały się wyzwiska. Pasażer renaulta znieważył funkcjonariuszy na służbie. Tak zareagował 50-letni ojciec na ukaranie mandatem swojego syna, który siedząc za kierownicą renaulta popełnił wykroczenia.

Policjanci z tego zdarzenia sporządzili dokumentację, dziś tą sprawą zajmą się dochodzeniowcy.

 

Powrót na górę strony