Usłyszał 15 zarzutów znieważenia miejsca spoczynku zmarłych
Policjanci z wydziału kryminalnego piaseczyńskiej komendy zatrzymali Mariusza M. Mężczyzna podejrzewany jest o podpalenie nagrobków na terenie cmentarza komunalnego w Piasecznie. 50-latek wpadł w ręce policjantów na gorącym uczynku. Usłyszał już zarzuty znieważenia miejsca spoczynku zmarłych, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Od jakiegoś czasu do policjantów z Piaseczna docierały informacje o znieważaniu miejsc spoczynku zmarłych na cmentarzu przy ulicy Julianowskiej. Z relacji osób pokrzywdzonych wynikało, że ktoś dokonuje podpaleń wiązanek i wieńców na nagrobkach.
Wyjaśnieniem tych spraw zajęli się piaseczyńscy kryminalni. Policjanci analizowali zeznania pokrzywdzonych, przesłuchania świadków oraz zebrane dotąd materiały. Na ich podstawie rozpoczęli typowanie osób podejrzewanych o podpalenia.
W ubiegłym tygodniu, kryminalni wspólnie z policjantami wydziału dochodzeniowo-śledczego przeprowadzili działania, które zaowocowały zatrzymaniem mężczyzny podejrzewanego o podpalenia nagrobków. Mariusz M. wpadł w ręce policjantów na gorącym uczynku, kiedy próbował podpalić wiązankę na jednym z pomników.
Zatrzymany 50-latek trafił do policyjnego aresztu. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu 15 zarzutów znieważenia miejsca spoczynku zmarłych. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
mb