Podpalił piwnicę
Piaseczyńscy policjanci zatrzymali 32-letniego Łukasza S. podejrzewanego o podpalenie piwnicy na ulicy Kościuszki. Dzięki błyskawicznej reakcji służb ratowniczych nie doszło do rozprzestrzenienia ognia. Podpalacz naraził pokrzywdzoną na straty w wysokości 2500 złotych. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Trzy dni temu, po godzinie 21.00 dyżurny komendy w Piasecznie otrzymał informację o pożarze w piwnicy przy ulicy Kościuszki. Dzięki błyskawicznej akcji służb ratowniczych nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia. Straty jakie powstały na skutek pożaru wycenione zostały na kwotę 2500 złotych.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Kiedy w trakcie interwencji ustalali okoliczności zdarzenia zauważyli mężczyznę, który był bardzo zainteresowany wykonywanymi przez nich czynnościami. Policjanci zauważyli, że mężczyzna ten ma osmolone ręce. Doświadczenie podpowiadało, że może mieć on coś wspólnego ze zdarzeniem, do którego zostali wezwani.
Wobec tego przystąpili do wylegitymowania mężczyzny. Był on zdenerwowany, nie potrafił w logiczny sposób wytłumaczyć faktu osmolonych rąk. Początkowo tłumaczył, że nie ma nic wspólnego z pożarem, potem przyznał , że to był przypadek.
32-latek został zatrzymany i przewieziony do komendę. Usłyszał już zarzut zniszczenia mienia, grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności
mb