Pijany kierowca peugeota
Najpierw stanowczo zaprzeczał, by w ogóle coś pił. Prawda szybko jednak wyszła na jaw, gdy sprawdzono jego stan trzeźwości. Dwa promile alkoholu we krwi miał 45-letni kierowca peugeota zatrzymany do kontroli przez policjantów z Góry Kalwarii. Ryszard C. stracił prawo jazdy. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu teraz do dwóch lat pozbawienia wolności.
Tuż przed 16.00 w Moczydłowie funkcjonariusze z Góry Kalwarii zwrócili uwagę na jadącego peugeota. Kierowca slalomem próbował przemierzał drogę. Policjanci postanowili sprawdzić, czy jest to wina tylko nierównej nawierzchni, czy może kierowca znajduje się pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Policjanci zatrzymali samochód do kontroli. Podczas legitymowania i sprawdzania dokumentów funkcjonariusze wyczuli od kierującego alkohol. 45-letni Ryszard C. najpierw stanowczo zaprzeczał i wypierał się, by w ogóle pił. Gdy jednak przeprowadzono badanie jego stanu trzeźwości, okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu we krwi. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Czyn ten zagrożony jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.