Weekendowe przejażdżki nietrzeźwych kierujących
59-letni kierowca forda wpadł w ręce policjantów z piaseczyńskiej drogówki. Mężczyzna w chwili badania alkomatem miał blisko promil alkoholu w organizmie. Kilka godzin później policjanci zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierowcę. 35-latek wybrał się w podróż motorowerem mając ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem, grozi im do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci każdego dnia reagują na sygnały świadczące o tym, że ulicami i drogami naszego powiatu porusza się kierowca po alkoholu. Osoby decydujące się na jazdę po alkoholu wykazują się brakiem rozsądku i lekkomyślnością. Dla takich kierowców nie ma miejsca na naszych drogach – pijany kierujący jest poważnym zagrożeniem, nie tylko dla siebie, ale i dla innych użytkowników dróg. Policja walczy z całą surowością z pijanymi użytkownikami dróg, nie ma dla nich żadnego pobłażania.
Przekonał się o tym kierowca forda. W miniony piątek, tuż przed godziną 8.00 policjantów z drogówki patrolujących rejon Henrykowa, zaniepokoił sposób, w jaki mężczyzna prowadził pojazd. Jego styl jazdy wskazywał na to, że jest nietrzeźwy. Policjanci zatrzymali kierowcę do kontroli. Mężczyznę poddano badaniu stanu trzeźwości, które wykazało, że miał w organizmie blisko promil alkoholu.
O tym, że prowadzenie pojazdu z promilami może zakończyć się zarzutami, kilka godzin później przekonał się kolejny nietrzeźwy kierowca. Policjanci z piaseczyńskiej drogówki w miejscowości Baniocha zatrzymali do kontroli drogowej kierującego motorowerem. Niemal od razu wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało, że 35-latek wybrał się w podróż mając ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie.
Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyźni odpowiedzą przed sądem, grozi im do 2 lat pozbawienia wolności.
mb