Usłyszeli zarzuty za kradzież z włamaniem
Policjanci z posterunku w Prażmowie zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 29 i 21 lat, podejrzanych o dokonanie kradzieży z włamaniem do domku letniskowego. Łupem włamywaczy padł sprzęt ogrodniczy i elektryczny o łącznej wartości 600 złotych. Wczoraj mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem, czyn ten zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
Sprawa miała swój początek kilka dni temu, kiedy to policjanci z Prażmowa zatrzymali samochód osobowy do kontroli drogowej. Młodzi mężczyźni przewozili w nim kable elektryczne i drobne narzędzia, których pochodzenia nie potrafili wytłumaczyć. Dwa dni temu do oficera dyżurnego zgłosiła się kobieta, która złożyła zawiadomienie o włamaniu do domku letniskowego i kradzieży m.in. przedłużaczy elektrycznych i innego sprzętu ogrodniczego. Właścicielka domku oszacowała straty na kwotę 600 złotych.
Wtedy wszystko już było jasne. Policjanci skojarzyli fakt kontroli drogowej , która przeprowadzili kilka dni temu. Wykonali szereg czynności mających na celu ustalenie i zatrzymanie osób podejrzewanych o dokonanie włamania. Po zebraniu materiałów funkcjonariusze wytypowali podejrzewanych mężczyzn.
Po wykonanych czynnościach i dokonanych ustaleniach niezwłocznie przystąpili do zatrzymania 29-latka i 21-latka. Zatrzymani wczoraj usłyszeli zarzut za kradzież z włamaniem, czyn ten zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
hkk