Z promilami pod prąd i bez świateł
Zachowanie Karola M. mogło zakończyć się tragicznie. Mężczyzna kierował oplem mając ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. W noc sylwestrową jechał pod prąd, bez świateł ulicą Dworcową w Piasecznie. Zatrzymali go policjanci z piaseczyńskiej prewencji. Za ten czyn grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci każdego dnia reagują na sygnały świadczące o tym, że ulicami i drogami naszego powiatu porusza się kierowca po alkoholu. Osoby decydujące się na jazdę po alkoholu wykazują się brakiem rozsądku i lekkomyślnością. Dla takich kierowców nie ma miejsca na naszych drogach – pijany kierujący jest poważnym zagrożeniem, nie tylko dla siebie, ale i dla innych użytkowników dróg. Policja walczy z całą surowością z pijanymi użytkownikami dróg, nie ma dla nich żadnego pobłażania.
Sylwestrowa jazda Karola M. mogła zakończyć się tragicznie zarówno dla niego jaki i innych uczestników ruchu drogowego. Mając w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu, wsiadł za kierownicę opla. Był tak pijany, że jechał pod prąd, bez włączonych świateł ulicą Dworcową w Piasecznie.
Niebezpieczną jazdę pijanego kierowcy przerwali policjanci z piaseczyńskiej prewencji patrolujący rejon miasta. Mężczyzna będzie odpowiadał za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i popełnione wykroczenia, grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
hkk