Alkohol przyczyną kolizji
Nietrzeźwi kierowcy i rowerzyści to największy problem na polskich drogach. Praktycznie nie ma dnia, aby policjanci nie zatrzymali nietrzeźwych kierowców czy rowerzystów. Tylko w ostatni weekend policjanci zatrzymali aż 6 nietrzeźwych kierujących, którzy mieli od 0,2 do prawie 3 promili alkoholu w organizmie. Spośród zatrzymanych nietrzeźwych kierujących, rowerzysta i kierowca opla doprowadzili do kolizji.
Całkowity brak wyobraźni kieruje tymi, którzy po wypiciu alkoholu wsiadają za kierownicę pojazdów lub na rower. Czyniąc tak, nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie wynikają z takiego zachowania. Jeżdżą slalomem, bez świateł, ale za to promilami.
Mimo wielu policyjnych apeli do kierowców i rowerzystów, funkcjonariusze nadal zatrzymują nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego. Nietrzeźwi kierowcy i rowerzyści stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Pamiętajmy, pijani kierowcy i rowerzyści w konfrontacji z poruszającymi się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych.
Każda osoba siadająca za kierownicę pojazdu pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka stanowi zagrożenie dla siebie oraz dla życia i zdrowia innych użytkowników drogi.
Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek w godzinach porannych na ulicy Głównej w Piasecznie. Kierujący rowerem będąc w stanie nietrzeźwości spowodował kolizję z fiatem punto. Rowerzysta nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu.
Szybko okazało się, że rowerzysta, który doprowadził do kolizji z fiatem, jest pijany. Przeprowadzone badanie wykazało, że mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Andrzej S. będzie odpowiadał za popełnione wykroczenia, za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji.
Do kolejnego zdarzenia doszło w sobotę wieczorem w Głoskowie. Andrzej K. kierujący oplem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się hondą. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że kierujący oplem był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że Andrzej K. miał 1,3 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości, czyn ten zagrożony jest karą do 2 lat więzienia.
hkk