Nie zdążył wszystkiego sprzedać na złom
Policjanci z komisariatu w Lesznowoli zatrzymali Adama W. podejrzanego o dokonanie, kilka dni temu, kradzieży słupków z działki letniskowej w Łazach. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów, gdy jechał sprzedać skradzione elementy metalowe do skupu złomu. Policjanci przypominają, że za kradzież grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu przed południem. Policjanci z komisariatu w Lesznowoli zostali powiadomieni o kradzieży, do której doszło na terenie jednej z działek letniskowych w Łazach. Policyjna załoga natychmiast udała się pod wskazany adres. Na miejscu okazało się, że nieznany jeszcze wtedy sprawca dokonał kradzieży różnych elementów metalowych z terenu posesji, które wywiózł samochodem. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę 3000 złotych.
Policjanci podejrzewali, że sprawca mógł udać się w kierunku jednego ze skupów złomu na terenie gminy. Po kilku minutach poszukiwań policjanci zatrzymali pojazd a w nim podejrzewanego o dokonanie kradzieży mężczyznę.
29-letni Adam W. został zatrzymany i doprowadzony do komendy. Jak ustalili policjanci mężczyzna wcześniej zdążył już sprzedać w skupie złomu część skradzionych elementów metalowych, w chwili zatrzymania jechał po raz drugi z "towarem". Adam W. usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
mb