Jechał pijany i zajadał kiełbasę
Policjanci z Prażmowa zatrzymali nietrzeźwego rowerzystę, który w trakcie jazdy zakąszał kiełbasą wypity wcześniej alkohol. 48-letni Tadeusz D. miał ponad 0,8 promila alkoholu we krwi. Z kolei policjanci z Lesznowoli zatrzymali 52-letniego Henryka T., który mając ponad 2 promile alkoholu we krwi też się wybrał na przejażdżkę rowerową. Zatrzymani mężczyźni za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem, grozi im do roku pozbawienia wolności.
W miejscowości Łazy na ul. Łączności policjanci z komisariatu w Lesznowoli zwrócili uwagę na jadącego rowerzystę. Mężczyzna wyraźnie nie panował nad rowerem, a sposób jazdy pozostawiał wiele do życzenia. Na drodze panował duży ruch, a rowerzysta stanowił zagrożenie dla siebie i innych uczestników drogi.
Potwierdziło się przypuszczenie funkcjonariuszy, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem alkoholu. Henryk T. został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie, badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu.
Policjanci z Prażmowa patrolujący teren gminy zatrzymali w Dobrzenicy nietrzeźwego rowerzystę. Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę patrolu stylem jazdy i swoim zachowaniem. 48-letni Tadeusz D. nie dość, że jechał wężykiem, to na dodatek w czasie jazdy jadł kiełbasę. Policjanci postanowili sprawdzić, czy rowerzysta jest trzeźwy, wszystko wskazywało na to, że mężczyzna zakąsza wypity wcześniej alkohol. Ich przypuszczenia potwierdziło badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 0,8 promila alkoholu we krwi.
Mężczyźni za jazdę pod wpływem alkoholu i zagrożenie, jakie tym spowodowali odpowiedzą przed sądem, grozi im do roku pozbawienia wolności.