To miał być "proszek" na katar
Piaseczyńscy policjanci kolejnej osobie przedstawili zarzut za naruszenie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Policyjni wywiadowcy zatrzymali Rafała S., który miał przy sobie ponad 3 gramy amfetaminy. Policjanci ustalają pochodzenie zabezpieczonych narkotyków, a zatrzymanemu 27-latkowi grozi kara nawet do 3 lat więzienia.
W piątek późnym wieczorem w rejonie ulicy Armii Krajowej, policyjni wywiadowcy obserwowali młodego mężczyznę. Funkcjonariusze podejrzewali, że może on posiadać narkotyki. Gdy mężczyzna zauważył, że jest obserwowany na reakcję było już za późno. Policjanci przystąpili do legitymowania mężczyzny. Był bardzo niespokojny i zdenerwowany. Okazało się, że miał przy sobie ponad 3 gramy amfetaminy. Mężczyzna twierdził, że to pokruszone tabletki na katar, bo jest przeziębiony.
27-latek został zatrzymany i przewieziony na komendę. Policjanci zabezpieczyli narkotyki, a wykonane badania potwierdziły, że jest to amfetamina. Funkcjonariusze ustalają teraz, gdzie kupował narkotyki oraz czy zajmował się ich rozprowadzaniem. Za posiadanie prawem zabronionych środków ustawa przewiduje karę nawet do 3 lat więzienia.
hkk