Właściciel od policji dowiedział się o kradzieży
Łupem złodziei zatrzymanych przez policjantów z komisariatu w Lesznowoli padły ozdobne tuje, które ukradli z terenu firmy w Starej Iwicznie. Właściciel oszacował straty na kwotę 3500 zł. Michał P. i Paweł K. wpadli w ręce funkcjonariuszy wczoraj nad ranem gdy wracali żukiem z miejsca kradzieży. Czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj nad ranem, policjanci z komisariatu w Lesznowoli patrolujący rejon gminy zwrócili uwagę na jadącego żuka. W pewnym momencie kierujący zaparkował pojazd za ekranem dźwiękochłonnym stacji paliw, tak jakby chciał się ukryć. Policyjne doświadczenie podpowiadało im, aby wylegitymować mężczyzn. To był strzał w przysłowiową dziesiątkę. Obydwaj mężczyźni byli nietrzeźwi i nie bardzo wiedzieli jak wytłumaczyć „zakup” tui o 3.00 nad ranem. Dodatkowo Paweł K. kierujący żukiem był nietrzeźwy, pierwsze badanie wykazało 1,2 promila alkoholu w jego organizmie.
W toku prowadzonych czynności okazało się, że godzinę wcześniej ukradli z terenu firmy w Starej Iwicznie 23 sztuki ozdobnych tui. Właściciel o kradzieży dowiedział się od funkcjonariuszy. Wartość strat wycenił na kwotę 3500 złotych. Michał P. i Paweł K. wczoraj usłyszeli zarzut kradzieży wspólnie i w porozumieniu. Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo Paweł K. będzie odpowiadał za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
hkk