Awanturował się z żonę, a potem znieważył policjantów
Policjanci z Piaseczna zatrzymali 61-letniego mieszkańca Piaseczna, który najpierw urządził awanturę żonie, a gdy na miejsce przybyli funkcjonariusze, również pod ich adresem skierował wulgaryzmy, a następnie przeszedł do rękoczynów. Andrzej O. został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Dziś prawdopodobnie usłyszy zarzuty. Za znieważanie i naruszanie nietykalności cielesnej funkcjonariusza grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj kilka minut po 17.30. Oficera dyżurnego o awanturze domowej wszczętej przez Andrzeja O. powiadomiła żona. Kiedy policjanci przybyli pod wskazany adres, kobieta poinformowała, że mąż jest w swoim pokoju. Gdy mężczyzna na wezwanie funkcjonariuszy wyszedł z pokoju, zaczął zachowywać się bardzo agresywnie. Najpierw skierował wulgaryzmy pod adresem interweniującej policjantki, następnie również pod adresem drugiego funkcjonariusza. Kiedy kolejne wezwania policjantów o zachowanie zgodnego z prawem nie przyniosły efektu, funkcjonariusze poinformowali 61-letniego Andrzeja O. o fakcie zatrzymania.
Podczas próby zatrzymania mężczyzna zrobił się jeszcze bardziej agresywny, naruszył nietykalność cielesną interweniujących funkcjonariuszy kopiąc, a także jednego z nich ugryzł w nadgarstek. Policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających i kajdanek. Kiedy mężczyzna został obezwładniony, funkcjonariusze przewieźli go na komendę, gdzie został poddany badaniu na zawartości alkoholu. Zatrzymany miał w organizmie ponad 0, 3 promila alkoholu.
Mężczyzna został osadzony w policyjnej celi. Dziś prawdopodobnie Andrzej O. usłyszy zarzuty. Za znieważanie i naruszanie nietykalności cielesnej funkcjonariusza grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie zatrzymanego zadecyduje sąd.
mp