Motorowerem, autem i rowerem z promilami
Po pracy wracali do domu na dwóch gazach. Mieczysław P. mając prawie 2 promile alkoholu we krwi jechał wężykiem motorowerem. Niepokojącą sytuację zgłosił policji inny użytkownik drogi. Z kolei Zdzisław D. siedział za kierownicą fiata tempry mając ponad promil alkoholu we krwi. Przed południem na przejażdżkę rowerem wybrał się Henryk G. u którego badanie wykazało 0,8 promila.
Po 17.00 dyżurny poinformował patrole o telefonie od kierowcy, któremu nie podobała się jazda mężczyzny na motorowerze. Mężczyzna jechał ulicą Klonową w Chojnowie. Jego zachowanie oraz sposób jazdy wskazywał, że mógł być nietrzeźwy. Chcąc uniknąć tragedii inny użytkownik drogi zaalarmował policję. Po kilku minutach na miejscu byli funkcjonariusze z posterunku w Zalesiu Górnym. Kiedy tylko zauważyli motorowerzystę i jego styl jazdy byli pewni, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem potwierdziło, że 48-letni Mieczysław P. jest nietrzeźwy. Urządzenie wskazało, że mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu we krwi.
Kolejnego nietrzeźwego, tym razem kierowcę zatrzymali piaseczyńscy policjanci do kontroli w Julianowie na ul. Spacerowej. Kierujący fiatem tempra, jechał bardzo niepewnie i niezdecydowanie, prawdopodobnie na widok policyjnego patrolu stracił pewność siebie. W czasie kontroli, policjanci wyczuli od kierowcy woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 35-letni Zdzisław D. miał ponad 1 promil alkoholu we krwi.
Nietrzeźwego rowerzystę policjanci zatrzymali przed południem na ul. Świętojańskiej w Piasecznie. 53-letni Henryk G. wybrał się na przejażdżkę, mając 0,8 promila alkoholu we krwi.
O dalszym losie nietrzeźwych użytkowników dróg zdecyduje sąd. Grozi im odpowiednio od roku do dwóch lat pozbawienia wolności.