Piją i jeżdżą
Nie maleje liczba nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego na drogach powiatu. W ostatni weekend policjanci zatrzymali troje nietrzeźwych rowerzystów i dwóch kierowców. Zatrzymani mieli od 1,3 do 3,4 promila alkoholu w organizmie. Grozi im odpowiednio do roku i do dwóch lat pozbawienia wolności.
Całkowity brak wyobraźni kieruje tymi, którzy po wypiciu alkoholu wsiadają za kierownicę pojazdów lub na rower. Czyniąc tak, nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie wynikają z takiego zachowania. Jeżdżą slalomem, bez świateł, ale za to promilami.
Mimo wielu policyjnych apeli do kierowców i rowerzystów, funkcjonariusze nadal zatrzymują nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego. Nietrzeźwi kierowcy i rowerzyści stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Pamiętajmy, pijani kierowcy i rowerzyści w konfrontacji z poruszającymi się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych.
Każda osoba siadająca za kierownicę pojazdu pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka stanowi zagrożenie dla siebie oraz dla życia i zdrowia innych użytkowników drogi.
Pierwsza wpadła o 2.00 w nocy kierująca rowerem Sylwia K. Kobietę zatrzymał w Górze Kalwarii mający nadzór nad służbą komendant komisariatu w Tarczynie. Sylwia K. miała 1,3 promila alkoholu w organizmie.
Dwóch kolejnych rowerzystów zatrzymali piaseczyńscy policjanci w miejscowości Łbiska. Grzegorz O. był niechlubnym rekordzistą w tym gronie, miał 3,4 promila alkoholu w organizmie, a Stanisław B. miał 2,7 promila alkoholu.
Policjanci z piaseczyńskiej drogówki zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Krzysztof D. został zatrzymany w miejscowości Piskórka. Mężczyzna miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymany kilka godzin później w Górze Kalwarii Leszek K. miał 1,4 promila alkoholu w organizmie.
Zatrzymani będą odpowiadać za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi im odpowiednio do roku i do dwóch lat pozbawienia wolności.
hkk