Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Właściciel od policji dowiedział się o kradzieży

Data publikacji 24.05.2012

Łupem złodzieja zatrzymanego przez policjantów z komisariatu w Górze Kalwarii padł telefon komórkowy i rower. Właściciele oszacowali straty na kwotę 2200 zł. Rafał O. wpadł w ręce funkcjonariuszy, gdy jechał skradzionym rowerem. Kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Kilka dni temu, policjanci z komisariatu patrolujący rejon miasta zwrócili uwagę na mężczyznę jadącego rowerem ulicą Dominikańską. Funkcjonariusze zaczęli podejrzewać, że mężczyzna nie jest właścicielem tego roweru. Postanowili zatrzymać go do kontroli. Po chwili potwierdziły się podejrzenia funkcjonariuszy. Mężczyzna początkowo twierdził, że rower pożyczył, ale nie potrafił powiedzieć od kogo.

Policjanci zatrzymali Rafała O. i zabezpieczyli rower. Po krótkich poszukiwaniach dotarli do pokrzywdzonego, który zdziwił się pytaniem funkcjonariuszy o rower. Według niego powinien być w garażu. Po sprawdzeniu okazało się, że z niezamkniętego garażu zniknął rower o wartości 1000 złotych. Pokrzywdzony na komisariacie rozpoznał swoją własność.

To jeszcze nie koniec problemów zatrzymanego mężczyzny. W tym samym czasie policjanci przyjęli zawiadomienie o kradzieży telefonu komórkowego w jednej z aptek. Sprawca wykorzystał duży ruch klientów i chwilową nieuwagę farmaceutki, która zostawiła telefon przy okienku.

Po zapoznaniu się ze sprawą, przesłuchaniu świadków i przejrzeniu zapisów z kamer monitoringu policjanci bardzo szybko ustali sprawcę kradzieży. Pokrzywdzona wyceniła straty na kwotę 1200 złotych. I tym razem sprawcą kradzieży okazał się Rafał O.

25-latk już usłyszał dwa zarzuty za kradzież. Przypominamy, czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

hkk
 

Powrót na górę strony