Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Myślał, że nie dosięgnie go "ręka sprawiedliwości"

Data publikacji 15.03.2012

Kilka tygodni temu ukradł z kasy w sklepie zoologicznym 2160 złotych. Nie przypuszczał nawet, że piaseczyńscy kryminalni nie zapomnieli o przestępstwie, którego był sprawcą. Maciej K. miał pecha, w chwili zatrzymania miał przy sobie kradzione czekolady. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Sprawa swój początek miała 31 stycznia bieżącego roku. Wtedy to jeden z klientów ukradł z kasy w sklepie zoologicznym 2160 złotych. Sprawca wykorzystał chwilową nieuwagę właściciela, który był zajęty obsługą innych klientów.

Rozwiązaniem tej sprawy zajęli się piaseczyńscy kryminalni. Trop poprowadził ich prosto do mężczyzny czasowo przebywającego na terenie Piaseczna. Policjanci rozpoczęli poszukiwania podejrzewanego mężczyzny. Gdy ustalili miejsca w których przebywa  wkroczyli do akcji.

W trakcie zatrzymania, 30-letni Maciej K. miał przy sobie 16 czekolad na które nie miał żadnego paragonu. Okazało się, że czekolady były skradzione w jednym ze sklepów. Była to kolejna kradzież słodyczy dokonana przez mężczyznę w tym sklepie. Skradzione czekolady sprzedawał przygodnym osobom na miejscowym bazarku. W sumie ukradł 27 czekolad na kwotę ponad 240 złotych.

Zebrany w sprawie materiał pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu kradzieży pieniędzy, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Będzie również odpowiadał za popełnione wykroczenie kradzieży czekolad. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

hkk

Powrót na górę strony