Jeden wpadł w samo południe, a drugi po południu
Rowerzyści mieli problemy z jazdą po swoim pasie ruchu. Pierwszego, o 12.00 zatrzymali policjanci z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie. Bogusław S. miał 2,7 promila alkoholu w organizmie. Drugiego, o 15.30 zatrzymali policjanci z drogówki. Adam J. miał 2 promile alkoholu w organizmie. Grozi im do roku pozbawienia wolności.
Do pierwszego zdarzenia doszło wczoraj o 12.00. Policjanci z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie patrolowali rejon miejscowości Obory, gdzie zauważyli jadącego rowerzystę. Mężczyzna miał wyraźne problemy z jazdą po swoim pasie ruchu.
Policjanci zareagowali błyskawicznie i zatrzymali rowerzystę do kontroli. Gdy mężczyzna bezpiecznie się zatrzymał się na poboczu drogi, policjanci przystąpili do kontroli. Bogusław S. był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie.
Do kolejnego zatrzymania pijanego rowerzysty do szło o 15.30 w miejscowości Bronisławów. Policjanci patrolujący ten rejon zwrócili uwagę na jadącego tzw. wężykiem rowerzystę. Natychmiast zatrzymali go kontroli. Adam J. miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Zatrzymani mężczyźni będą odpowiadać za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości. Czyn ten zagrożony jest karą do roku pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
hkk