Bawmy się bezpiecznie w karnawale
Rozpoczął się karnawał, przed nami bale i zabawy. Z policyjnych statystyk wynika, że nie wszystkie takie imprezy kończą się bezpiecznie. Piaseczyńscy policjanci przestrzegają przed zagrożeniami podczas podobnych spotkań. Przypominają dorosłym i niepełnoletnim co zrobić i o czym pamiętać, by udanej zabawy nie zakłóciły poważne problemy lub nieszczęścia.
Rodzicom i opiekunom przypominamy o tym, że ciąży na nich obowiązek właściwej opieki nad dziećmi do 18 roku życia. Często bywa, że młodzież będąc bez nadzoru popełnia błędy. Mogą one narazić ich i inne osoby nie tylko na szkody finansowe, ale także na utratę zdrowia, a nawet życia. Pamiętajmy, że odpowiedzialność za takie nieszczęścia spowodowane zaniedbaniem spada właśnie na rodziców. Gdy prawny opiekun osoby niepełnoletniej nie może sprawować nad nią opieki, to powinien zapewnić jej skuteczną i odpowiednią opiekę innego dorosłego.
Młodzi ludzie powinni mieć świadomość, że dużym zagrożeniem podczas spotkań, niekontrolowanych przez dorosłych, jest kontakt z alkoholem i narkotykami. Zdarza się, iż po alkoholu lub środkach odurzających młodzież traci świadomość i popełnia czyny, których nigdy by się dopuściła na „trzeźwo”. Stan nieletniego, który wchodzi w konflikt z prawem jest dodatkowym elementem obciążającym go przed sądem. Policjanci odnotowują również przypadki upojenia alkoholowego lub zatrucia narkotykami, które kończą się ratowaniem życia nastolatka w szpitalu. Znane są także sytuacje niechcianych kontaktów seksualnych i problemów związanych z tym zagrożeniem. Posiadanie świadomości co może się zdarzyć, jest warunkiem podejmowania właściwych decyzji. Takich, które nie narażą na problemy, straty lub odpowiedzialność karną.
Organizatorzy imprez powinni pamiętać o odpowiedzialności za bezpieczną podróż uczestników zabawy do domów. Warto zainteresować się, kto będzie kierował w drodze powrotnej. Dobrze jest wyznaczyć wcześniej taką osobę i nie częstować jej alkoholem. W żadnym wypadku nie należy pozwolić, aby osoba pijąca wcześniej, nawet niewielką ilość alkoholu, wsiadła na naszych oczach za kierownicę. Jeśli nie ma innej możliwości, należy pomóc uczestnikom w zorganizowaniu noclegu, a dopiero po wytrzeźwieniu pozwolić odjechać.
hkk/js