Umówili się na kolizję, a usłyszeli zarzuty
Policjanci z piaseczyńskiej drogówki zostali wezwani do kolizji. Do zdarzenia miało dojść w piątek wieczorem w rejonie Konstancina-Jeziorny. Jak się okazało Leszek P. i Jarosław P. umówili się na kolizję, aby wyłudzić odszkodowanie z firmy ubezpieczeniowej. Wczoraj usłyszeli zarzuty, grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w piątek o 21.30 w rejonie Konstancina-Jeziorny. Mężczyźni powiadomili funkcjonariuszy o kolizji drogowej z udziałem fiata doblo i bmw. Na miejsce zdarzenia udała się załoga ruchu drogowego. Gdy policjanci dojechali na miejsce, Leszek P. i Jarosław P. oświadczyli im, że doszło do kolizji. Opowiedzieli funkcjonariuszom wcześniej uzgodnioną historię, o tym jak doszło do zderzenia samochodów.
Policjanci dokładnie wypytywali jak doszło do kolizji. Im więcej zadawali pytań, tym więcej było też wątpliwości. Doświadczenie i znakomite wyczucie sytuacji podpowiadało im, że mężczyźni celowo doprowadzili do kolizji, aby uzyskać odszkodowanie od firmy ubezpieczeniowej. Nie mylili się.
Załoga drogówki po wysłuchaniu relacji mężczyzn przystąpiła do oględzin uszkodzonych aut i śladów na jezdni. W trakcie oględzin potwierdziły się podejrzenia funkcjonariuszy, że mężczyźni umówili się na kolizję. Obydwaj zostali zatrzymani i przewiezieni na komendę. Wczoraj usłyszeli zarzuty za spowodowanie zdarzenia będącego podstawą do wypłaty odszkodowania. Czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
hkk