Kradzież, promile, kolizja, złamanie zakazu sądowego
Miał blisko 2 promile alkoholu we krwi i wsiadł za kierownicę audi, które ukradł ojcu. Jadąc drogą z Tarczyna do Piaseczna w Pracach Małych znacznie przekroczył dozwoloną prędkość i na zakręcie wpadł do rowu, odbił się i dachował na jezdni. Dodatkowo 30-latek złamał zakaz sądowy prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Policjanci z Tarczyna zatrzymali pijanego kierowcę audi, który spowodował kolizję. Do zdarzenia doszło w miejscowości Prace Małe na trasie z Tarczyna do Piaseczna. Tam 30-letni kierowca pokonując zakręt drogi znacznie przekroczył dozwoloną prędkość i wpadł do rowu, odbił się i na jezdni dachował. Na szczęście akurat w tym momencie nikt nie przechodził tą drogą, a nadjeżdżające z przeciwka auto zjechało w boczną drogę, aby nie doprowadzić do wypadku. Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca audi, który spowodował kolizję był nietrzeźwy. Miał blisko 2 promile alkoholu we krwi.
To jeszcze nie koniec przestępstw, których dopuścił się Rafał M. Po dokładnym sprawdzeniu w policyjnej bazie danych, okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od X.2008 do X.2009 r. Dalsze sprawdzenie 30-latka pochodzącego z powiatu chełmskiego, dało kolejne wyniki. Otóż audi, którym poruszał się mężczyzna było kradzione, jego ojciec dwa dni wcześniej złożył zawiadomienie o kradzieży samochodu w miejscowej komendzie.
30-letni Rafał M. będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji, za złamanie zakazu sądowego prowadzenia pojazdów mechanicznych i za kradzież auta. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.