Odpowie za "wyrwę" telefonu
Piaseczyńscy kryminalni rozwiązali sprawę kradzieży telefonu na tzw. wyrwę. Młoda kobieta straciła wówczas telefon komórkowy. Wczoraj policjanci zatrzymali 20-letniego Mateusza R., któremu już przedstawiono zarzut kradzieży. Może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 28 czerwca br. w Piasecznie na ul. Pomorskiej. Wówczas to, jak wynika z ustaleń policjantów, kobieta wracała z pracy do domu. Czekając na autobus, rozmawiała przez telefon komórkowy. Nagle podbiegł do niej młody mężczyzna, wyrwał jej z ręki aparat i uciekł.
Gdy tylko do piaseczyńskich policjantów dotarła informacja o zdarzeniu, od razu zaczęli typować podejrzanego o dokonanie tej napaści. Niestety informacji dotyczących sprawcy było niewiele. Wiadomo było, że był to młody mężczyzna. Na głowie miał kaptur, dlatego nawet rysopis sprawcy był niedokładny.
Wiele przesłuchań, ustaleń, a przede wszystkim praca kryminalnych doprowadziła do rozwiązania sprawy. Trop prowadził do 20-letniego Mateusza R. Policjanci w jego miejscu zamieszkania zabezpieczyli skradziony w czerwcu telefon komórkowy. Policjanci już przedstawili mu zarzut dokonania przestępstwa. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
hkk