Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pijany kierowca wypadł z samochodu

Data publikacji 15.11.2010

Wczoraj po południu policjanci zostali wezwani do interwencji przy ulicy Orężnej, gdzie świadkowie zatrzymali pijanego kierowcę, który wypadł z samochodu. 57-letniego Krzysztofa K., miał prawie 1,8 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali też dwóch nietrzeźwych rowerzystów. Jan K. miał prawie 1,6 promila, a Zygmunt P. 2,8 promila alkoholu w organizmie. Dzisiaj zajmą się nimi policyjni śledczy.

Wczoraj po południu policyjna załoga została wezwana do interwencji przy ulicy Orężnej w Piasecznie. Na miejscu czekali świadkowie, którzy uniemożliwili dalszą jazdę i ucieczkę pijanemu kierowcy. Z relacji świadków wynikało, że na parking sklepowy podjechała toyota. Kierowca miał problemy z zaparkowaniem auta, gdy wreszcie się zatrzymał i otworzył drzwi próbując wysiąść, po prostu wypadł z samochodu.

Świadkowie początkowo sądzili, że kierowcy coś się stało, gdy podbiegli do mężczyzny aby mu pomóc, wyczuli od niego silną woń alkoholu. Wtedy, o zdarzeniu powiadomili oficera dyżurnego i nie pozwolili mężczyźnie ponownie wejść do auta. Policjanci natychmiast udali się pod wskazany przez zgłaszającego adres. Badanie alkomatem wykazało u 57-letniego Krzysztofa K. prawie 1,8 promila alkoholu w organizmie. Teraz nietrzeźwy kierowca odpowie za swój czyn przed sądem i z pewnością straci prawo jazdy na długie lata. Na szczęści dzięki postawie świadków zdarzenia nikt nie ucierpiał.

Kolejni nietrzeźwi zatrzymani wczoraj po południu to dwaj rowerzyści. Pierwszy wpadł Jan K., którego policjanci zatrzymali w Złotokłosie. Mężczyzna miał prawie 1,6 promila alkoholu w organizmie. Trzy godziny później, w Piasecznie na ulicy Bukowej został zatrzymany do kontroli Zygmunt P. Mężczyzna jechał od krawężnika do krawężnika. Nic dziwnego badanie alkomatem wykazało 2,8 promila alkoholu w jego organizmie.

Dzisiaj zajmą się nimi policyjni śledczy. Grozi im odpowiednio do dwóch lat i do roku pozbawienia wolności.

hkk


 

Powrót na górę strony