Wyrzucenie marihuany nic nie pomogło
Podczas legitymowania 20-letni Paweł Ś. wyrzucił zawiniątko z marihuaną na ziemię i przekonywał policjantów, że te narkotyki nie są jego. Mężczyzna został zatrzymany wczoraj wieczorem przez funkcjonariuszy z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie. Za posiadanie środków odurzających grozi mu teraz nawet do 3 lat więzienia.
Policjanci z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie pełniący wieczorną służbę zwrócili uwagę na młodego mężczyznę, który od dłuższego czasu spacerował w tą i z powrotem przy ulicy Tysiąclecia. Policjanci postanowili sprawdzić swoje podejrzenia, że obserwowany może mieć przy sobie narkotyki.
Zanim mężczyzna został wylegitymowany, funkcjonariusze zauważyli przedmiot wyrzucany przez niego na ziemię. Policjanci natychmiast zabezpieczyli marihuanę, znajdującą się w upuszczonym zawiniątku. Mimo, iż 20-latek przekonywał funkcjonariuszy, że leżący obok niego przedmiot nie należy do niego został zatrzymany. Policjanci zabezpieczyli zawiniątko z narkotykami. Badania potwierdziły, że jest to marihuana.
Funkcjonariusze ustalają teraz, gdzie 20-latek kupował narkotyki oraz czy zajmował się ich rozprowadzaniem. Już wkrótce zajmie się nim sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za posiadanie nawet niewielkiej ilości narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
hkk