Myślenie, że unikną odpowiedzialności było złudne..
Za mury aresztu trafiają kolejni zatrzymani poszukiwani listami gończymi oraz nakazami doprowadzenia. Taki właśnie los spotkał 40-latka, który w zakładzie karnym spędzi najbliższe dwa lata. Drugi powrócił na wolność po opłaceniu ciążącej na nim grzywny.
-
Policjant z zatrzymanym mężczyzną
Policjanci piaseczyńskiego wydziału kryminalnego ustalają miejsca pobytu kolejnych poszukiwanych osób. Do aresztu doprowadzają kolejne osoby, które powinny się tam znaleźć, a wcale nie zamierzały tego uczynić. W ręce policjantów w ostatnich dniach wpadło dwóch 40-latków. Pierwszy z nich był poszukiwany na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Rejonowy w Grójcu. Na mocy tej decyzji w zakładzie karnym spędzić będzie musiał najbliższe dwa lata.
Drugi z mężczyzn miał więcej szczęścia. Mógł powrócić na wolność po opłaceniu ciążącej na nim kary grzywny w wysokości 500 złotych. Funkcjonariusze umożliwili mu skorzystanie z tego prawa, a po przeprowadzeniu niezbędnych czynności zwolnili go do domu.
asp. Magdalena Gąsowska