Aktualności

Przez niemal 50 kilometrów eskortowali samochód z dzieckiem wymagającym pilnej operacji przeszczepu

Data publikacji 01.08.2017

Policjanci z Piaseczna przez ponad 50 kilometrów eskortowali samochód w którym rodzice wieźli z Wadowic do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie 12-letniego Dawida, który wymagał natychmiastowej operacji przeszczepu nerki. Wszystko zaczęło się na trasie S7, gdzie ford którym jechali utknął w gigantycznym korku, a mama chłopca w dramatycznych słowach poprosiła o pomoc dzwoniąc na numer alarmowy 112. Dziś dotarła do nas wspaniała informacja, że operacja przebiegła pomyślnie. Policyjne motto "Pomagamy i chronimy" to idea, którą kierujemy się w naszej codziennej służbie.

Było przed godziną 22.00 gdy na numer alarmowy 112 zadzwoniła kobieta i poinformowała operatora, że jest w dramatycznej sytuacji, gdyż jadą z mężem z Wadowic wraz z 12-letnim synem, który musi natychmiast znaleźć się w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Ich samochód utknął jednak w korku około 50 kilometrów od celu.

O zdarzeniu natychmiast powiadomiono służbę dyżurną w Komendzie Powiatowej Policji w Piasecznie. Tego dnia na stanowisku byli asp.sztab. Albert Frydrykiewicz i st.asp. Jacek Konopko, policjanci skontaktowali się bezpośrednio ze zgłaszającą i ustalili, że ich 12-letni syn wymaga natychmiastowej operacji przeszczepu nerki, a sytuacja na drodze uniemożliwia im dotarcie do szpitala.

Policjanci ze służby dyżurnej pilnie skierowali we wskazane miejsce najbliższą policyjna załogę. Funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego w składzie mł.asp. Jarosław Kwaśnik i st.sierż. Łukasz Grzegorek odnaleźli wskazany im pojazd i bez zbędnej zwłoki wykorzystując sygnały dźwiękowe i świetlne przez niemal 50 kilometrów eskortowali samochód z wymagającym pilnej operacji dzieckiem pod same drzwi wejściowe do Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu.

Dziś dotarła do nas wspaniała informacja od mamy chłopca, że operacja przeszczepu przebiegła pomyślnie. „Pomagamy i chronimy” jest nie tylko policyjnym mottem, tą ideą kierujemy się w naszej codziennej służbie.

js

 

Powrót na górę strony